mieszkanie po rozwodzie

 

Mieszkanie po rozwodzie

Wynagrodzenie za samodzielne korzystanie ze wspólnego mieszkania

Mieszkanie po rozwodzie staje się czasami problemem. Klienci naszej kancelarii często zadają nam pytanie: Czy mają jakieś roszczenie do swojego byłego współmałżonka w związku z zajmowaniem przez niego na zasadzie wyłączności wspólnego mieszkania. Odpowiedź na to pytanie przez wiele lat nie była w orzecznictwie sądowym ani w literaturze jednoznaczna. A to z uwagi na brak jasnej regulacji tego zagadnienia w Kodeksie cywilnym (KC).

Oczywistym było i jest, że gdy mieszkanie po rozwodzie wynajmiemy to czynsz najmu należy się współmałżonkom w częściach odpowiadającym ich udziałom (art. 207 KC). Ma to jednak miejsce dopiero wówczas jak są udziały. Jak trwa wspólność majątkowa małżeńska udziałów jako takich nie ma. Jest to tzw. wspólność bezudziałowa, choć potocznie każdy z małżonków uważa, że ma w niej równy udział. Udział w sensie prawnym pojawia się jednak dopiero z chwilą ustania wspólności majątkowej.

Do czasu ustania wspólności majątkowej małżeńskiej (a więc albo zawarcia umowy wyłączającej wspólność majątkową lub na skutek rozwodu) małżonkowie nie mają określonych udziałów w majątku wspólnym. Cały przychód z majątku wspólnego a więc także czynsz najmu wchodzi do majątku wspólnego. Każdy z małżonków może zaspokajać potrzeby rodziny z tego majątku a więc dokonywać zakupów żywności, środków czystości, ubrań, dokonywać opłat związanych z mieszkaniem, leczeniem, szkołą, niezbędnym ubezpieczeniem itp. Nie może jednak żądać w trakcie istnienia tejże wspólności podziału przychodów z najmu (art. 35 zd. 1 KRO).

Z majątku wspólnego powinny być także zaspokajane obciążenia związane z lokalem.

Jeżeli czynsz najmu pobiera tylko jeden z małżonków i uniemożliwia korzystanie z niego przez drugiego małżonka KRO przewiduje rozwiązanie.

Roszczenie z art. 27 KRO

Taki małżonek może wystąpić z pozwem o zasądzenie alimentów z art. 27 KRO. Zasadność takiego powództwa będzie zależała od tego czy małżonek żądający zasądzenia należności  wykaże, iż brak dostępu do środków z czynszu najmu naraża pozostałych członków rodziny lub tylko jego na niezaspokojenie usprawiedliwionych potrzeb.

Roszczenie związane z zarządem majątkiem wspólnym

Niezależnie od powyższego roszczenia z art. 27 KRO, małżonek może żądać od drugiego małżonka informacji i dopuszczenia do współkorzystania ze środków stanowiących majątek wspólny. Może się także sprzeciwić samodzielnemu dysponowaniu czynszem najmu. Są to czynności podejmowane w ramach zarządu majątkiem wspólnym, które szczegółowo opiszę w osobnym artykule.

Rozwód a majątek wspólny

Jak napisałem wcześniej ustanie wspólności majątkowej małżeńskiej następuje najczęściej w wyniku zawarcia umowy zwanej potocznie intercyzą lub na skutek rozwodu. W tym momencie majątek bezudziałowy staje się majątkiem, w którym każdy z małżonków ma ½ udziału. Po ustaniu wspólności majątkowej małżeńskiej czynsz z wynajmu nie wchodzi już do majątku wspólnego lecz przypada współmałżonkom/ex-małżonkom w częściach równych. Mieszkanie po rozwodzie wchodzi w inny reżim prawny niż ten jak miało przed rozwodem. Od tego momentu zaczynają ich obowiązywać tylko przepisy o współwłasności określone w Kodeksie cywilnym. Zastosowanie znajdzie tu więc art. 207 KC, stanowiący, że:

Pożytki i inne przychody z rzeczy wspólnej przypadają współwłaścicielom w stosunku do wielkości udziałów; w takim samym stosunku współwłaściciele ponoszą wydatki i ciężary związane z rzeczą wspólną.

Czynsz z wynajmowanego mieszkania jest niczym innym jak pożytkiem cywilnym z tego mieszkania. Zatem mamy jasność jak małżonkowie dzielą się tym czynszem oraz wiemy, że mają obowiązek w takim samym udziale partycypować w kosztach utrzymania mieszkania a także racie kredytu jeśli mieszkanie zostało zakupione na kredyt.

Przejdźmy jednak do głównego naszego tematu.

Co z mieszkaniem wspólnym, z którego po rozwodzie wyprowadził się jeden z małżonków a drugi w nim mieszka?

Zastanawiamy się czy taki małżonek ma jakieś roszczenia od drugiego małżonka i jeśli tak, to jakie i na jakiej podstawie może ich dochodzić?

W sytuacji braku czynszu z najmu nie ma pożytku cywilnego z rzeczy (tu: mieszkania) pozostaje aktualna kwestia obowiązku ponoszenia obciążeń związanych z mieszkaniem. One bowiem nadal istnieją. Czy jednak je płacić w połowie w sytuacji gdy nie mieszkamy w tymże mieszkaniu? Czy mamy jakieś roszczenie z tego tytułu, że drugi małżonek korzysta z mieszkania tylko sam?

Kwestią roszczeń z tytułu samodzielnego zajmowania rzeczy wspólnej przez jednego ze współwłaścicieli zajął się skład Siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego, który w uchwale z dnia 19 marca 2013 r. w sprawie III CZP 88/12 stwierdził, że:

Współwłaściciel może domagać się od pozostałych współwłaścicieli, korzystających z rzeczy wspólnej z naruszeniem art. 206 KC w sposób wyłączający jego współposiadanie, wynagrodzenia za korzystanie z tej rzeczy na podstawie art. 224 § 2 lub art. 225 KC.

Wskazany przepis art. 206 Kodeksu cywilnego stanowi:

Każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli.

Innymi słowy do powstania roszczenia o wynagrodzenie za samodzielne korzystanie z rzeczy wspólnej niezbędne jest bezprawne pozbawienie przez jednego współwłaściciela innego współwłaściciela prawa do współposiadania i korzystania z rzeczy wspólnej. Do naruszenia uprawnień z art. 206 KC nie dochodzi jednak gdy:

  • współwłaściciele zawarli porozumienie określające inny od ustawowego sposób korzystania z rzeczy wspólnej albo
  • zostało wydane w tym przedmiocie orzeczenie sądu albo
  • jeden ze współwłaścicieli zrezygnuje z wykonywania tego uprawnienia na rzecz innego lub innych współwłaścicieli (tak SN w sprawie III CSK 110/18   oraz II CSK 799/15)

Korzystanie po rozwodzie z mieszkania wchodzącego w skład majątku dorobkowego

Innymi słowy w omawianym przez nas przypadku wynagrodzenie nie należy się jeśli:

  • korzystanie przez jednego z małżonków na zasadzie wyłączności odbywa się na skutek zawarcia prze nich takiego porozumienia, w którym drugi (niekorzystający małżonek się na to godzi) albo
  • o sposobie korzystania z mieszkania przesądził sąd albo
  • jeden ze współmałżonków dobrowolnie opuści mieszkanie

Gdy żadna  z powyższych okoliczności nie miała miejsca, drugi małżonek niezamieszkujący we wspólnym lokalu może domagać się wynagrodzenia za samodzielne korzystanie z tego mieszkania. Pod warunkiem, jednak że wykaże, iż zostało mu uniemożliwione współkorzystanie z tegoż lokalu. Taka sytuacja może mieć miejsce przykładowo na skutek wyrzucenia z mieszkania, zablokowania dostępu do mieszkania poprzez wymianę zamków, znęcanie się psychiczne lub fizyczne i związaną z tym konieczność opuszczenia mieszkania. Oczywiście małżonek zajmujący samodzielnie mieszkanie może bronić się przed tymi zarzutami wykazując np., że:

  • opuszczenie mieszkania było dobrowolne
  • nie było nigdy żądania dopuszczenia do współposiadania i współkorzystania z mieszkania
  • nie miała miejsca przemoc ani psychiczna ani fizyczna

Pamiętajmy, jednak że uprawnienie do współzamieszkiwania we wspólnym mieszkaniu przysługuje byłemu małżonkowi nawet wówczas gdyby uchylał się od ponoszenia opłat ew. nie spłacał kredytu zaciągniętego na jego zakup. Ten argument zatem nie będzie uwzględniony jako przemawiający za prawem do pozbawiania prawa współkorzystania z mieszkania.

Wysokość wynagrodzenia za bezprawne pozbawienie prawa do współkorzystania z mieszkania

Zarówno powstanie roszczenia o wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, jak i wysokość wynagrodzenia nie zależą od tego, czy małżonek w rzeczywistości poniósł jakiś uszczerbek, a drugi korzystający uzyskał jakąś korzyść. O wysokości należnego wynagrodzenia decydują stawki rynkowe za korzystanie z danego rodzaju rzeczy i czas posiadania rzeczy przez adresata roszczenia.

Należne małżonkowi wynagrodzenie za bezprawne korzystanie z mieszkania to kwota, którą władający małżonek musiałby zapłacić drugiemu małżonkowi gdyby jego korzystanie z mieszkania opierało się na prawie. Wynagrodzenie to obejmuje wszystko, co uzyskałby współmałżonek, gdyby mieszkanie zostało wynajęte na wolnym rynku. Biorąc pod uwagę, że małżonkowi wyzutemu ze współposiadania przysługuje ½ części. Powinien otrzymać połowę hipotetycznego czynszu najmu. Pamiętajmy także, że powinien partycypować także w kosztach utrzymania mieszkania a zatem drugi ex-małżonek może żądać rozliczenia z tego tytułu.

W jakim terminie dochodzić tego roszczenia

Jak widzimy mieszkanie po rozwodzie to nie jest prosta sprawa. Roszczenia tego ex-małżonek może dochodzić zarówno w sprawie o podział majątku dorobkowego, jak i w odrębnym procesie, w sytuacji gdy żądanie podziału majątku dorobkowego nie zostało zainicjowane. Pamiętać jednak należy, że art. 229 KC przewiduje roczny termin przedawnienia roszczeń m.in. o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy, który to termin liczony jest od dnia zwrotu rzeczy.

Zwrot rzeczy w naszym przypadku sprowadza się do odzyskania realnego uprawnienia w zakresie możliwości współposiadania mieszkania. Innymi słowy termin ten otwiera się od czasu kiedy możliwość zamieszkania/powrotnego sprowadzenia się realnie zaistniała. Zdarzeniem takim będzie np. przekazanie kluczy do mieszkania.  Jeśli zostało wszczęte postępowanie o podział majątku dorobkowego należy we wniosku zawrzeć to roszczenie. Zgłoszenie roszczeń z tytułu posiadania rzeczy przez byłego małżonka jest skuteczne również w postępowaniu przed sądem II instancji. Warunkiem jednak jest aby  powstało albo stało się wymagalne w trakcie postępowania międzyinstancyjnego. Jeśli roszczenia z tytułu bezprawnego posiadania mieszkania nie zgłosimy w toku procesu o podział majątku dorobkowego to definitywnie wygaśnie.  Wynika to z art. 618 § 3 Kpc.

Za jaki okres wstecz można domagać się wynagrodzenia?

Zgodnie z art. 118 KC, przedawnienie tych roszczeń następuje w terminie sześciu lat. Jeśli były związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, w terminie trzech lat. Istota uregulowania ustalonego w art. 229 KC polega na skróceniu terminu ich dochodzenia. Współwłaściciel może zatem dochodzić roszczeń, które nie przedawniły się według ogólnych terminów z art. 118 KC, jednak po zwrocie rzeczy, tylko do upływu roku od tej daty.

Mieszkanie po rozwodzie jest często kwestia problematyczna zwłaszcza wówczas gdy byli małżonkowi maja za sobą ciężkie postępowanie w przedmiocie rozwodu. Więcej o podziale majątku znajdziesz tutaj. Zapraszam na naszą stronę na facebooku oraz Google.

Autor: Marcin Budziak, radca prawny.

 

 

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top
zadzwoń